Ostatnio w okolicach naszego domu kręci się mała sarenka. Nadzwyczaj mało płochliwa, nie ucieka na widok człowieka. Dziś podeszła tak blisko, że mogliśmy ją nakarmić. Łapczywie chwytała kolejne kąski papryki, sałaty i pomidorów i pobiegła z powrotem do zagruszańskiego lasu. To zresztą niejedyne zwierzę, które można zobaczyć w najbliższej okolicy. Widok łosia w lesie podczas…
więcejRozmowy ze zwierzętami
